wtorek, 29 maja 2012

Po weekendowe podsumowanie

Hejka.

Kompletny brak czasu.
Niespodziewanie zaskoczyły mnie dwie nakładające się sesje egzaminacyjne. Jest pięknie. A ja zamiast zabierać się do roboty jeżdżę na wycieczki motocyklem albo latam po sklepach. Potrzebuję mega kopa bo inaczej się w garść nie wezmę.

Podsumowując- szafa nowa w 4 pary nowych butów, dużą ilość ciuchów i pasków ;) ale to może w kolejnej odsłonie

Zdjęcia słabej jakości , gdyż moja inteligentna główka nie pomyślała o zabrania aparatu.




I jeszcze moja mordka ;*


2 komentarze:

  1. Mam to samo - brak mi jeszcze "blogerskiego odruchu" zabierania aparatu ze sobą zawsze i wszędzie hehe ;)
    Śliczna ostatnia fotka! <3

    Buzi

    OdpowiedzUsuń